O tym, że media społecznościowe są obecne w naszym życiu, nikogo nie trzeba przekonywać. W Polsce korzysta z nich 25.9 mln osób, co stanowi ponad 68% populacji kraju, a z roku na rok liczba ta rośnie. Przeciętnie Polacy spędzają blisko 2 godziny dziennie na ich przeglądaniu. Konto na Facebooku czy Instagramie ma nie tylko przeciętny Kowalski, ale również firma stolarska, marka odzieżowa, lokal gastronomiczny, ośrodek kulturalny i oczywiście JST. Nie ma w tym nic dziwnego, każdy chce być z komunikacją jak najbliższej swoich obecnych i potencjalnych klientów. Media społecznościowe to także różnorodność komunikacji – jej ton, częstotliwość, a także możliwość bardziej bezpośredniego kontaktu.
Żyjemy w epoce wizualnej, w której obrazy otaczają nas z każdej strony i towarzyszą nam w każdym aspekcie życia. Są one głównym nośnikiem informacji, wiedzy i emocji. Mówi się, że obraz wart jest tysiąca słów i faktycznie odgrywa on istotną rolę w komunikacji międzyludzkiej. Niemały wpływ na taki obrót spraw miała popularyzacja mediów społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram, YouTube czy TikTok. Co więcej, zostaliśmy przyzwyczajeni do obrazów wysokiej jakości. Są one nieodzowną częścią nie tylko komunikacji marketingowej, ale i codziennego życia.
Kiedy planujemy podróż do nowego miejsca, zwłaszcza z nastawieniem na zwiedzanie, zwykle na początku nasuwa nam się fundamentalne pytanie – od czego zacząć? Najczęściej kierujemy się pojedynczymi atrakcjami, ale istnieje inny, równie ciekawy sposób na odkrywanie bogactwa kulturowego. Szlaki turystyczne są doskonałym przykładem tego, jak w przystępny sposób można zaprezentować konkretny region oraz ułatwić turystom poruszanie się po danym obszarze. Pozwalają łączyć wszystkie najważniejsze punkty orientacyjne w jedną sieć, opowiadającą historię wybranego miejsca.
Fundamentem funkcjonowania każdej jednostki samorządu terytorialnego są przede wszystkim inicjatywy własne i działania lokalne. Równie ważne jest wykazywanie aktywności na większą skalę, np. poprzez wyrażanie poparcia dla ogólnokrajowych czy międzynarodowych przedsięwzięć. To szansa zarówno na uzyskanie rozgłosu wśród szerszej grupy odbiorców, jak i na skuteczne promowanie regionu.
Ostatni rok dobitnie pokazał, jak bardzo elastycznym trzeba być, prowadząc działania marketingowe. Nadejście pandemii wywróciło plany promocyjne do góry nogami, a specjaliści odpowiedzialni za budowanie marek miast i regionów stanęli przed nie lada wyzwaniem – dalszym prowadzeniem działań w warunkach dotąd niespotykanych.
Projekt “Zbierz Litwę”, zainicjowany przez Centrum Informacji Turystyki i Biznesu Wiłkomierza, to świetny przykład innowacyjnego podejścia do marketingu terytorialnego. Jego idea, zachęcająca ludzi do podróżowania po Litwie i odkrywania jej atrakcji, połączyła wszystkie 60 litewskich regionów. Pomysł polega na tym, że każdy z regionów ma swój magnes w kształcie własnych granic. Po zebraniu wszystkich 60 części, tworzą one całość – mapę Litwy.
Samorządy nie czekają na działania rządu i przejmują inicjatywę na rzecz ochrony biznesu oraz instytucji działających na ich terenie. Podczas gdy rzesze pracowników służby zdrowia toczą codzienną, heroiczną walkę z niewidzialnym wrogiem – koronawirusem, w tle toczy się również walka o to, jak będzie wyglądała nasza codzienność, gdy epidemia się skończy.
Budowanie marki terytorialnej to nie tylko własne inicjatywy i działania lokalne, ale również angażowanie się w większe przedsięwzięcia. Jednym z przykładów takiego działania jest trwająca właśnie kampania Związku Miast Polskich.
Czy tego typu zakazy powinny stać się priorytetem w planach strategicznych innych polskich miast? Na pewno warto je rozważyć...
Coraz więcej samorządów decyduje się na przyjęcie tzw. uchwał krajobrazowych. Mają one określać nie tylko dokładne zasady zamieszczania szyldów i reklam, ale też pozwalać na egzekwowanie zasad estetycznego porządku. Dziś przyglądamy się trzem miastom, w których zmiany zaczynają być widoczne gołym okiem. Mamy w ten sposób nadzieję zainspirować innych do działania, a także zwrócić uwagę na narzędzia, które warto w tym celu wykorzystać.
Blask świątecznych dekoracji, klimatyczne kiermasze i jarmarki, rodzinne spacery czy wspólne zdjęcia przy miejskiej choince... Boże Narodzenie i Nowy Rok to szczególny czas dla każdej społeczności.
Zaangażowaną i przywiązaną do marki społeczność buduje się długo, a najskuteczniejszym narzędziem jest regularna, przemyślana i dostosowana do naszych odbiorców komunikacja.
Oslo Brand Toolbox to bardzo ciekawy przykład innowacyjnego i nieszablonowego podejścia do marketingu terytorialnego.
Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo to najdłuższy oznaczony szlak rowerowy w Polsce, a jego świętokrzyska część jest bardzo popularna m.in. wśród turystów z Niemiec.
Niezależnie od tego, jaki kierunek rozwoju obiera gmina, ważne jest, aby zadbać o pewne podstawy, które umożliwią skuteczną realizację założonych celów.
Po lekturze naszego niedawnego tekstu wiecie już, że budowanie marki terytorialnej to nie tylko promocja. Dziś idziemy o krok dalej i pokazujemy, co powinno się wydarzyć, aby proces ten rozpoczął się na poważnie.
Kampania #CALLBRUSSELS to przykład wykorzystania mechanizmu crowdsourcingu w budowaniu wizerunku miasta. Co ciekawe, z czasem jej przesłanie nabrało zupełnie nowego znaczenia.
O tym, że warto budować markę miasta czy regionu nikogo przekonywać nie trzeba. Bardzo często zdarza się jednak, że marketing terytorialny mylony jest z promocją. Dlaczego rozróżniamy te pojęcia i z jakich powodów promocja powinna wynikać z szerszej strategii? O tym dowiecie się z poniższego tekstu.
Dzięki współpracy władz miasta z marką odzieżową Diverse, powstała wyjątkowa kolekcja - Gdynia Limited Collection. Letnie koszulki, które się na nią składają, mają promować miasto jako idealną destynację – zarówno na krótki letni wypad, jak i dłuższy rodzinny wyjazd nad morze. Projekt ten to naszym zdaniem doskonały przykład udanej współpracy samorządu z biznesem na rzecz budowania marki regionu. Dlaczego tak uważamy? Poniżej kilka argumentów:
Działania zwiększające atrakcyjność inwestycyjną miasta czy regionu to jedno. Jednak, o ile wstępne zainteresowanie inwestora może wynikać z różnych powodów, to ostateczne decyzje podejmowane są już na podstawie twardych danych.
Przybywa miast, które wprowadzają zakaz używania plastiku oraz realizują kampanie informacyjne na rzecz jego ograniczania w codziennym życiu. Dlaczego już teraz, skoro unijny zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych ma zacząć obowiązywać dopiero za 1,5 roku?
O tym, że media społecznościowe są obecne w naszym życiu, nikogo nie trzeba przekonywać. W Polsce korzysta z nich 25.9 mln osób, co stanowi ponad 68% populacji kraju, a z roku na rok liczba ta rośnie. Przeciętnie Polacy spędzają blisko 2 godziny dziennie na ich przeglądaniu. Konto na Facebooku czy Instagramie ma nie tylko przeciętny Kowalski, ale również firma stolarska, marka odzieżowa, lokal gastronomiczny, ośrodek kulturalny i oczywiście JST. Nie ma w tym nic dziwnego, każdy chce być z komunikacją jak najbliższej swoich obecnych i potencjalnych klientów. Media społecznościowe to także różnorodność komunikacji – jej ton, częstotliwość, a także możliwość bardziej bezpośredniego kontaktu.
Żyjemy w epoce wizualnej, w której obrazy otaczają nas z każdej strony i towarzyszą nam w każdym aspekcie życia. Są one głównym nośnikiem informacji, wiedzy i emocji. Mówi się, że obraz wart jest tysiąca słów i faktycznie odgrywa on istotną rolę w komunikacji międzyludzkiej. Niemały wpływ na taki obrót spraw miała popularyzacja mediów społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram, YouTube czy TikTok. Co więcej, zostaliśmy przyzwyczajeni do obrazów wysokiej jakości. Są one nieodzowną częścią nie tylko komunikacji marketingowej, ale i codziennego życia.
Kiedy planujemy podróż do nowego miejsca, zwłaszcza z nastawieniem na zwiedzanie, zwykle na początku nasuwa nam się fundamentalne pytanie – od czego zacząć? Najczęściej kierujemy się pojedynczymi atrakcjami, ale istnieje inny, równie ciekawy sposób na odkrywanie bogactwa kulturowego. Szlaki turystyczne są doskonałym przykładem tego, jak w przystępny sposób można zaprezentować konkretny region oraz ułatwić turystom poruszanie się po danym obszarze. Pozwalają łączyć wszystkie najważniejsze punkty orientacyjne w jedną sieć, opowiadającą historię wybranego miejsca.
Fundamentem funkcjonowania każdej jednostki samorządu terytorialnego są przede wszystkim inicjatywy własne i działania lokalne. Równie ważne jest wykazywanie aktywności na większą skalę, np. poprzez wyrażanie poparcia dla ogólnokrajowych czy międzynarodowych przedsięwzięć. To szansa zarówno na uzyskanie rozgłosu wśród szerszej grupy odbiorców, jak i na skuteczne promowanie regionu.
Ostatni rok dobitnie pokazał, jak bardzo elastycznym trzeba być, prowadząc działania marketingowe. Nadejście pandemii wywróciło plany promocyjne do góry nogami, a specjaliści odpowiedzialni za budowanie marek miast i regionów stanęli przed nie lada wyzwaniem – dalszym prowadzeniem działań w warunkach dotąd niespotykanych.
Projekt “Zbierz Litwę”, zainicjowany przez Centrum Informacji Turystyki i Biznesu Wiłkomierza, to świetny przykład innowacyjnego podejścia do marketingu terytorialnego. Jego idea, zachęcająca ludzi do podróżowania po Litwie i odkrywania jej atrakcji, połączyła wszystkie 60 litewskich regionów. Pomysł polega na tym, że każdy z regionów ma swój magnes w kształcie własnych granic. Po zebraniu wszystkich 60 części, tworzą one całość – mapę Litwy.
Samorządy nie czekają na działania rządu i przejmują inicjatywę na rzecz ochrony biznesu oraz instytucji działających na ich terenie. Podczas gdy rzesze pracowników służby zdrowia toczą codzienną, heroiczną walkę z niewidzialnym wrogiem – koronawirusem, w tle toczy się również walka o to, jak będzie wyglądała nasza codzienność, gdy epidemia się skończy.
Budowanie marki terytorialnej to nie tylko własne inicjatywy i działania lokalne, ale również angażowanie się w większe przedsięwzięcia. Jednym z przykładów takiego działania jest trwająca właśnie kampania Związku Miast Polskich.
Czy tego typu zakazy powinny stać się priorytetem w planach strategicznych innych polskich miast? Na pewno warto je rozważyć...
Coraz więcej samorządów decyduje się na przyjęcie tzw. uchwał krajobrazowych. Mają one określać nie tylko dokładne zasady zamieszczania szyldów i reklam, ale też pozwalać na egzekwowanie zasad estetycznego porządku. Dziś przyglądamy się trzem miastom, w których zmiany zaczynają być widoczne gołym okiem. Mamy w ten sposób nadzieję zainspirować innych do działania, a także zwrócić uwagę na narzędzia, które warto w tym celu wykorzystać.
Blask świątecznych dekoracji, klimatyczne kiermasze i jarmarki, rodzinne spacery czy wspólne zdjęcia przy miejskiej choince... Boże Narodzenie i Nowy Rok to szczególny czas dla każdej społeczności.
Zaangażowaną i przywiązaną do marki społeczność buduje się długo, a najskuteczniejszym narzędziem jest regularna, przemyślana i dostosowana do naszych odbiorców komunikacja.
Oslo Brand Toolbox to bardzo ciekawy przykład innowacyjnego i nieszablonowego podejścia do marketingu terytorialnego.
Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo to najdłuższy oznaczony szlak rowerowy w Polsce, a jego świętokrzyska część jest bardzo popularna m.in. wśród turystów z Niemiec.
Niezależnie od tego, jaki kierunek rozwoju obiera gmina, ważne jest, aby zadbać o pewne podstawy, które umożliwią skuteczną realizację założonych celów.
Po lekturze naszego niedawnego tekstu wiecie już, że budowanie marki terytorialnej to nie tylko promocja. Dziś idziemy o krok dalej i pokazujemy, co powinno się wydarzyć, aby proces ten rozpoczął się na poważnie.
Kampania #CALLBRUSSELS to przykład wykorzystania mechanizmu crowdsourcingu w budowaniu wizerunku miasta. Co ciekawe, z czasem jej przesłanie nabrało zupełnie nowego znaczenia.
O tym, że warto budować markę miasta czy regionu nikogo przekonywać nie trzeba. Bardzo często zdarza się jednak, że marketing terytorialny mylony jest z promocją. Dlaczego rozróżniamy te pojęcia i z jakich powodów promocja powinna wynikać z szerszej strategii? O tym dowiecie się z poniższego tekstu.
Dzięki współpracy władz miasta z marką odzieżową Diverse, powstała wyjątkowa kolekcja - Gdynia Limited Collection. Letnie koszulki, które się na nią składają, mają promować miasto jako idealną destynację – zarówno na krótki letni wypad, jak i dłuższy rodzinny wyjazd nad morze. Projekt ten to naszym zdaniem doskonały przykład udanej współpracy samorządu z biznesem na rzecz budowania marki regionu. Dlaczego tak uważamy? Poniżej kilka argumentów:
Działania zwiększające atrakcyjność inwestycyjną miasta czy regionu to jedno. Jednak, o ile wstępne zainteresowanie inwestora może wynikać z różnych powodów, to ostateczne decyzje podejmowane są już na podstawie twardych danych.
Przybywa miast, które wprowadzają zakaz używania plastiku oraz realizują kampanie informacyjne na rzecz jego ograniczania w codziennym życiu. Dlaczego już teraz, skoro unijny zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych ma zacząć obowiązywać dopiero za 1,5 roku?